trudno sprzedać 1,4 TSI?

[gall.wa VKP]

Dzida, w Cz-wie 4,66 :shock: ciekawe co zrobili na sklepie, że udało im się urwać jeszcze te 20 groszy :diabelski_usmiech

[tofos]

trudno sprzedać 1,4 TSI?

Witam

Mam takie pytanie, czy ktoś się orientuje (być może sprzedawał ostatnio) jak wygląda sprawa sprzedaży 1,4 TSI. Chodzi mi o to czy na rynku panuje takie fatum nada tym silnikiem, czy da się go w miarę sprawnie sprzedać. Mam co prawda czas dwa miesiące - do odbioru nowego - ale chciałbym się troszkę rozeznać w sytuacji.

Z góry dziękuję za każdą informacje.
Pozdrawiam Tomek

[LUKI]

zależy na kogo trafisz

[shado]

Tak czy inaczej warto już zacząć szukać kupca

[piotrek_os]

Mam co prawda czas dwa miesiące - do odbioru nowego

to już możesz próbowac....choć wszystko zależy od ceny, wyposażenia i stanu auta :diabelski_usmiech
Jak zrobią w miare tanie i dobre instalacje gazowe do tsi.....to pewnie będą lepiej sprzedawalne :diabelski_usmiech, bo obecne są dość drogie i jeszcze mało pospolite.....wiec ludziska kupują 1,6 mpi pod lpg

[Northeusz]

to już możesz próbowac....choć wszystko zależy od ceny, wyposażenia i stanu auta

a ci bardziej obeznani w temacie mogą jeszcze spytać, cz rozrząd jest już "po", czy "przed". Jeśli rocznikowo samochód nie załapał się na ostatnie poprawki

[padero]

Może nie być łatwo, ja sprzedawałem swoją OIIFL 1.8TSI na wiosne ubiegłego roku i łatwo nie było.Stan był naprawdę idealny, przebieg prawdziwy 62tys po 4 latach, czyściutki,zadbany, z pierwszej ręki. Zainteresowanie było generalnie spore, ale w pytaniach klientów przeważały obawy o silnik TSI, generalnie te silniki mają zła sławę i ludzie się ich boją, bo niby fajny silnik, ale w internecie ma złą opinię. Udało mi się sprzedać po dwóch miesiącach znajomemu gościa który mi sprzedawał nową OIII. Mam nadzieję, że za kilka lat rynek nasyci się silnikami z downsizingiem i strach przed nimi będzie mniejszy.

[Alonzo_]

Może nie być łatwo, ja sprzedawałem swoją OIIFL 1.8TSI na wiosne ubiegłego roku i łatwo nie było.Stan był naprawdę idealny, przebieg prawdziwy 62tys po 4 latach, czyściutki,zadbany, z pierwszej ręki. Zainteresowanie było generalnie spore, ale w pytaniach klientów przeważały obawy o silnik TSI, generalnie te silniki mają zła sławę i ludzie się ich boją, bo niby fajny silnik, ale w internecie ma złą opinię. Udało mi się sprzedać po dwóch miesiącach znajomemu gościa który mi sprzedawał nową OIII. Mam nadzieję, że za kilka lat rynek nasyci się silnikami z downsizingiem i strach przed nimi będzie mniejszy.

... albo większy :wink:
Swoją drogą zawsze mnie zastanawiają ludzie , którzy dzwonią o auto , którego tak naprawdę z pewnych powodów się boją. Skoro i tak go nie kupią to chyba , żeby sobie tylko pogadać dzwonią (pomijam cwaniaków co namarudzą, nawkurzaja ale po to żeby Cie zmiękczyć i urwać z ceny) .
Czy w ogłoszeniu pisze ktoś dodatkowo, że jest psychoterapeutą?
"Dziwny jest ten świat"

Padero, na "łańcuchowych" TSI myślę w używkach, że obawa będzie się odbijać jednak "czkawką".
W Twoim nowym zależy czy nie będzie kolejnych fuck-upów jak pojawią się przebiegi 100kkm i wyżej. Jeśli nie będzie grubych problemów grożących zniszczeniem silnika to byłbym spokojny bo to bardzo fajny silnik. A totalnie bezawaryjnych silników w nowych autach to już dziś w zasadzie nie ma.

[tofos]

Dzięki bardzo za informacje.

Mam nadzieję, że nie będzie tak źle.

Choć faktycznie, łatwo może nie być.

Pozdrawiam
Tomek

[paweł2]

Mam nadzieję, że za kilka lat rynek nasyci się silnikami z downsizingiem i strach przed nimi będzie mniejszy.

Daj Boże bo narazie jest zle kupujesz nowke jest gwarancja w zasadzie nie powinno byc problemow :P No bo wiekszosc nie zrobi wiecej jak 100-150kkm ale juz kupujacy taka uzywke ma uzasadnione obawy bo raz czy wogole dobije do tych 200-250kkm a potem to juz moze byc naprawde niesprzedawalne auto.

[patryk23]

bo raz czy wogole dobije do tych 200-250kkm a potem to juz moze byc naprawde niesprzedawalne auto.

Potem to już Rezurs tego silnika osiągnie swój kraniec.

[Northeusz]

Mam nadzieję, że za kilka lat rynek nasyci się silnikami z downsizingiem i strach przed nimi będzie mniejszy.

Pewnie tak będzie - VW ma TSI, Ford ma Ecoboost, pod koniec ubiegłego roku Honda zaprezenotwała grupę silników turbo benzynnowych z bezpośrednim wtryskiem (najmocniejszy dla nowego Type-R), w tym najmniejszy 0,9 litra . Od turbo technologii się nie ucieknie, więc pewnie świadomość się zmieni, ponieważ wolnossaków będzie coraz mniej. IMO TSI to są świetne silniki i żeby tylko było wiadomo, że po zmianie rozrządu wszystko będzie ok, to byłoby gites

na "łańcuchowych" TSI myślę w używkach, że obawa będzie się odbijać jednak "czkawką".

Alonzo_, Ty sobie nie żartuj . Nowe 1.8TSI w O3 jest również na łańcuchu. Co prawda te jeszcze nie są używkami, ale za jakiś czas również się staną. Oby ten już był bez "czkawki" i był tym bezproblemowym i polecanym . O nowym 1.4TSI nie piszę, bo ma całkowicie zmieniony rozrząd.

tofos, sądzę, że jeżeli u Ciebie samochód jest zadbany, od pierwszego właściciela no i ewentualnie jakieś fajne wyposażenie to pójdzie. Będziesz zresztą widział co mówią potencjalni kupujący, bo nie okłamujmy się - nie każdy z nich czyta OCP i przyjdzie do Ciebie z "doktoratem" na temat rozrządu. Zrzędzenie może być o LPG, ale to już wtedy mów, że się da i odsyłaj do Vialle :diabelski_usmiech - skłamać nie skłamiesz

[piotrek_os]

Northeusz, a Ty już się wyleczyłes z tsi? :diabelski_usmiech

[Northeusz]

Northeusz, a Ty już się wyleczyłes z tsi? :diabelski_usmiech

nie chcę Koledze robić OT, ale odpowiadając - nie wyleczyłem się :diabelski_usmiech. Silnik jak dla mnie świetny pod kątem charakterystyki i komfortu pracy. Tyle, że nie wiem, czy po kupnie zmiana rozrządu pozamiata temat, czy tylko go pozornie przesunie w czasie. Takie tam dylematy

[piotrek_os]

nie chcę Koledze robić OT, ale odpowiadając - nie wyleczyłem się

nie OT, bo może od w/w kolegi łykniesz tsi i bedzie odp na I-szy post :diabelski_usmiech

[endryu]

Tu chociaż jest już wiadomo co piszczy w starym TSI :szeroki_usmiech
A nieznanym jest co zacznie piszczeć w modułowych nowych TSI, o których na forum jest na razie mało informacji. Ale zwróćcie uwagę na tą modułowość np. 1,4 gdzie w razie jakiejś awarii turbinki trzeba wymienić kompletny element kolektor jednolity z turbiną i katalizatorem.......... :szeroki_usmiech
...tfuuuuu na psa urok :idea:

[Northeusz]

nie chcę Koledze robić OT, ale odpowiadając - nie wyleczyłem się

nie OT, bo może od w/w kolegi łykniesz tsi i bedzie odp na I-szy post :diabelski_usmiech

oj kusisz, kusisz , ale jeszcze nie mój czas .

[Waśka]

Northeuszu, 1,4 TSI został poprawiony od którego rocznika?

[Northeusz]

Northeuszu, 1,4 TSI został poprawiony od którego rocznika?

CAXA MY2012 ma wszystko poprawiane (włącznie z napędem pompy oleju)


wcześniejsze zmiany (05.2010) obejmowały TYLKO:

nastawnik: 03C 109 088 E
łańcuch: 03C 109 158 A
napinacz: 03C 109 507 AH

(pozwoliłem sobie zacytować kolegę LUKI z 69-ej strony wiadomego tematu)

[Alonzo_]

Ale zwróćcie uwagę na tą modułowość np. 1,4 gdzie w razie jakiejś awarii turbinki trzeba wymienić kompletny element kolektor jednolity z turbiną i katalizatorem.......... :szeroki_usmiech
...tfuuuuu na psa urok :idea:

Żeby szmaciarze mogli toby wszystko odlali w całości albo pokleili na amen bez śrubki najmniejszej i wtedy żeby czujnik za 200 wymienić musiałbyś cały silnik z osprzętem od nich brać. Co za zaraza.

Northeusz, najlepesze VAGowskie t-benzynki skończyły się na Twoim. Także dbaj i jeździj długo i szczęśliwie.
Albo kup takie tsi młode z wysranym silnikiem, osobno dobry 1,8 T na swapa i w razie co wymianka i cieszymy się (jeden kolega tu robił O2 z 1,6 na 1,8 T). Świeża buda i dobry silnik. Fabryka tego Ci nie da .

[piotrek_os]

na 1,8 T). Świeża buda i dobry silnik. Fabryka tego Ci nie da .

i tj w 10-tke

[Northeusz]

Northeusz, najlepesze VAGowskie t-benzynki skończyły się na Twoim. Także dbaj i jeździj długo i szczęśliwie...

I tak robię, ponieważ samochód mimo wieku przebiegu nie ma zbyt dużego . Ale zastanawiam się coraz bardziej co następne - turbo benzyna uzależnia, przyzwyczaja i rozpieszcza :diabelski_usmiech. Tylko która z tych nowych? Teoretycznie wybór jest, praktycznie pozostaje tylko i-VTEC, chociaż nie turbo to spokój zapewni i zawsze dowiezie

[himi]

iVtec jest fajny, ale przy dużych pojemnościach - jesli już to np 2,4 z Accorda. Miałem civica 1,8 i szału to nie robi żadnego. Spala zimą 11-12 w mieście przy zupełnie normalnej jeździe. Accord 2.0 w mieście nawet 13-14 zje. Pamiętajmy, że nie ma turbo i żeby była radocha z dynamiki to trzeba go wkręcić. W przeciwnym razie toczy się jak nudna taksówka. Accord to chociaż radość z jakości wnętrza, całkiem niezłej i komfortu. Ale sprzęgło skrzypi jak stara szafa, a ASO na to ,,popsikamy''. Poważnie!

Poza tym rozczarowałem się hondą z segmentu kompakt. Civic to turecki pojazd z wszelkimi niedoróbkami z tym związanymi. Silnik trwały, ale już np hamulce nie - klocki szybko się trą i potrafią zniszczyć tarcze, a to nie jest mały koszt. I korozja...dramat. Lakier cieniutki jakby oszczędzali, połowa tego co ma skoda. Podwozia z rdzą już po 40.000 km.

[paweł2]

Tylko która z tych nowych

Fordowskie EB Bezproblemowe motory.

[iFi]

Jeszcze będą czasy, kiedy ludzie zaczną pisać... stare dobre 1.4 TSI. Poczekajmy aż nowa jednostka zacznie mieć ciekawe problemy w innych miejscach niż rozrząd - np wyłączanie cylindrów w wersjach w to wyposażonych.

Druga sprawa - ciekawe czym różnią się (i czy czymś w ogóle) aktulne 1.4 TSI 122KM wsadzane do G7. Bo ten silnik nadal jest przecież sprzedawany.